Poszukując inspiracji dla wieczoru panieńskiego znalazłam przepięknie stylizowaną sesję w stylu Brigitte Bardot. Może nie wpasowuje się w gusta większości, ale mnie urzekła swoją świeżością. Przede wszystkim pora imprezy - przedpołudnie i miejsce - park. Poza tym stworzony za pomocą kilku drobiazgów i dbałości o szczegóły klimat epoki. Wszystko to sprawia, że aż chce się dołączyć do tej imprezy. Może nie w parku, ale jeśli ktoś ma duży ogród, warto sięgnąć po ten pomysł. Pamiętajcie tylko, aby nadać temu szczególnemu wydarzeniu osobisty rys - coś, co charakteryzuje tylko Was.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz